Ponieważ pogoda w okolicach Paklenicy była fatalna, postanowiliśmy spróbować szczęścia na dalekim południu - w Dubrowniku.
Dubrownik okazał się być całkiem ładny, nawet jak dla takiego sceptyka, jak ja. Gdyby tylko zabrali stamtąd z połowę turystów...
data 2013:06:01 13:59:21
data 2013:06:02 09:37:03
Dubrownik zalewany jest turystami, także z morza. Codziennie przybija tu po kilka kilkusetmetrowych wycieczkowców.
data 2013:06:02 09:53:38
data 2013:06:02 10:04:57
Hotele też do najmniejszych nie należą
data 2013:06:02 10:08:28
data 2013:06:02 10:17:12
Dubrownik słynie ze swoich murów
data 2013:06:02 10:18:54
data 2013:06:02 10:26:20
data 2013:06:02 11:03:15
data 2013:06:02 11:06:52
data 2013:06:02 11:10:09
data 2013:06:02 11:20:24
Turystów, choć byliśmy jeszcze przed zasadniczym sezonem, jak mrówków.
data 2013:06:02 11:23:55
data 2013:06:02 11:30:13
Od głównej, szerokiej alei odbiegają wąziuteńkie uliczki
data 2013:06:02 11:31:49
data 2013:06:02 12:06:27
Port
data 2013:06:02 12:11:02
data 2013:06:02 13:19:04
data 2013:06:02 13:23:11
W dzwon bije dwóch dzwonników. Mają nawet imiona, których nie pamiętam :(
data 2013:06:02 13:24:33
data 2013:06:02 13:27:00
data 2013:06:02 13:30:59
data 2013:06:02 13:32:22
data 2013:06:02 13:34:05
data 2013:06:02 13:34:30
data 2013:06:02 13:37:42
data 2013:06:02 13:37:58
data 2013:06:02 13:43:16
data 2013:06:02 13:47:31
data 2013:06:02 13:49:21
data 2013:06:02 13:49:37
data 2013:06:02 13:55:10
data 2013:06:02 13:55:30
data 2013:06:02 13:56:55
data 2013:06:02 13:58:21
data 2013:06:02 14:02:57
data 2013:06:02 14:09:08