Michaela jakiś czas temu nabyła przewodnik po nieoznakowanych trasach na wschodnich krańcach Alp.
Dziś testowaliśmy Jägerriegel w Raksie (z zejściem zwykłym żółtym szlakiem).
Okazało się całkiem rozrywkowo z elementami skramblowania po nie do końca litej skale.