Przeprowadziliśmy się do nowego mieszkanka - ma ono wady i zalety :)

Zalety:
- jest dużo jaśniejsze (okna na południe i spora odległość do bloku naprzeciwko);
- jest cieplejsze;
- ma ciepłą wodę z wodociągu (i Zuzia jest spokojna, że jej nie zabraknie);
- jest tańsze w utrzymaniu o jakieś 200 euro miesięcznie;
- da się zaparkować samochód pod domem;
- jest w nim szybki internet.

Wady:
- do łazienki wchodzi się przez sypialnię, a w WC nie ma zlewu (co chyba zmienimy);
- wyobraźcie sobie koniec świata - jest zaraz za nim ;)
- nie cierpię przeprowadzek i meblowania.
data 2014:01:12 09:45:43
Pokój dzienny/kuchnia z wejścia od przedpokoju
data 2014:01:12 09:46:28
i z przeciwległego rogu
data 2014:01:12 09:47:06
Widok z balkonu nie oszałamia, ale przynajmniej nie możemy już oglądać telewizji u sąsiadów
data 2014:01:12 09:48:20
Tutejszy wynalazek - graciarnia jako dodatkowy pokoik.
data 2014:01:12 09:48:43
Przedpokój
data 2014:01:12 09:48:55
Sypialnia widziana od łazienki (do której wchodzi się przez sypialnię właśnie - to też takie tutejsze wymysły)
data 2014:01:12 09:49:43
I z drugiego kąta