Ostatni dzień niezłej pogody, trasa dość długa na dystans, ale zupełnie niewymagająca technicznie i po prawdzie nieco nudnawa.
Wg zegarka 674 m podejść i 628 m zejść.
https://en.mapy.cz/turisticka?planovani-trasy&x=13.6493593&y=47.5091389&z=15&rc=9ew2OxKxS2eNOxLPl5f0tfEGd2ngrRckubtb&rs=osm&rs=coor&rs=osm&rs=osm&rs=osm&ri=6540463&ri=&ri=1004750502&ri=1006469138&ri=6531824&mrp=%7B%22c%22%3A132%7D
Nocleg w Simony Hutte będącym miłą odmianą po Guttenberghaus-ie. Po pierwsze niezatłoczone (i tylko z turystami wysokogórskimi), po drugie ciepłe (w tym jedyne schronisko na trasie z naprawdę dobrze nagrzaną suszarnią), po trzecie dające śniadanie w postaci bufetu (w tym takie zbytki, jak ciasto), co pozwala zebrać siły na trasę.